Podejście pierwsze.
'pokaż cycki'/'ruda, daj buziaka'/'lubisz oral?'/'ruchałbym'/'ruda, wyjdziesz za mnie?'/'ruda jest niesamowita'/'pokaż tyłek'/'ubrudziłbym ci te okulary na biało'/ etc.
Nie, nie odwiedziłam instytucji zwanej burdelem, nie przechodziłam obok gromady robotników drogowych (ok, przechodziłam, ale to nie oni), ani nie byłam w nocnym klubie, ja po prostu w towarzystwie N. nadawałam swój program na żywo na fotce.tv
Jeśli komuś brak śmiechu, bądź towarzystwa idiotów- polecam.
Podejście drugie.
Mój dzisiejszy dzień był... chujowy.
Aczkolwiek w sposób dosłowny, nienastrojowy.
Podejście trzecie.
Czy rozmiar ma znaczenie?
Oczywiście, że nie. Jeśli oczywiście potrafisz się zadowolić każdym.
Jeśli jednak jedynie duży jest w stanie dać Ci tyle przyjemności na ile zasługujesz, to dlaczego masz kupić lakier do paznokci w buteleczce o mniejszym rozmiarze, skoro ten w buteleczce większej da Ci o wieeeeele więcej przyjemności i to za taką samą cenę?
Podejście czwarte.
Jestem uzależniona od lakierów do paznokci.
Podejście piąte.
Może to mój humor, a może po prostu pogoda, bądź ta pora. Wieczory zawsze bywają najtrudniejsze, w ciągu dnia czas biegnie w zupełnie inny sposób, przegania mnie, ciągnie za sobą, nie pozwala stać w miejscu. W ciągu dnia czasu tak nie widać. A wieczorami czas zastyga, tak jakby chciał jak najbardziej odwlec moment pójścia spać. Moment położenia się w dziwnie zimnym łóżku, w którym jest zbyt wiele miejsca.
"-To prawda... - mruknął Puchatek, spoglądając w lustro i klepiąc się po brzuszku.
-Nie liczy się rozmiar. Liczy się puchatość"
-Nie liczy się rozmiar. Liczy się puchatość"
wieczory są zawsze najgorsze. czas staje w miejscu i nagle okazuje się, że nie wiesz co ze sobą zrobić. okazuje się, że jesteś sama a w Twojej głowie pojawia się tysiąc różnych myśli. znam to.
OdpowiedzUsuń