Najpiękniejszy moment dnia, to koniec dnia.
Leżę wtedy w łóżku obok ciebie i opowiadam ci wszystkie
swoje lęki, te najmniejsze - dotyczące paznokci i fryzury podczas deszczu i te
tak wielkie, że boję się o nich pisać. Szepce ci je na ucho a ty, delikatnie –
by nie zbudzić wilka – rysujesz szlaczki na moim brzuchu, którymi opowiadasz mi
o spokoju, najspokojniejszym ze spokojów. Palimy wtedy dużo, nie wygrzebując
się z pościeli, to jest dziwny świat, niech wszyscy zostawią mnie w spokoju.
Nas. Nie przeżywamy niczego więcej, prócz tych nocnych seansów opartych na
szeptach i pocałunkach w czoło, mokrych spacerów w ulewach i żółtych płaszczach
przeciwdeszczowych, głupich horrorów
oglądanych przy misce tłustego i przesolonego popcornu. Czasami też odwiedzasz
mnie w pracy, by się przywitać, czekasz pod moim oknem aż wszyscy pójdą spać i
czytasz mi książki na głos, gdy jestem smutna śpiewasz mi głupie piosenki tak,
że nie przestaje się śmiać. Tak spędzamy czas. Tylko ty jeszcze o tym nie
wiesz, ja też nie wiem czy ci to powiedzieć, bo nie wiem czy to ty.
“ - Zagra
pan?
- Nie wiem o
co.
- No, jak
zawsze, o gwiazdy...
”
— stanisław lem, pamiętnik
znaleziony w wannie
“ Tutaj leży
cień poety
Co miast
wieszczyć, rżnął kobiety
”
— wit
szostak, "dumanowski"
Jeśli raz przekroczysz pewną
granicę, już zawsze będziesz ją przekraczał.
“ całą czułość, uwielbienie,
bulimiczne serce zwraca na posadzkę. całą moją miłość. ”
— Nosowska
“ Chwilami zazdroszczę im takiego
codziennego, nudnego szczęścia, tylko z tego powodu, że są razem i patrzą na rośliny.
Ja nigdy nikomu nie umiałam dać spokoju. Sobie też. ”
— Agnieszka
Osiecka
“ i wezmę oddech i przetne aortę
Tobie, bo wole żebyś nie istniał niż żył obok mnie. ”
— HuczuHucz
i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie
wyobrażaliśmy.
“ Brak głód
nieobecność
ciała
jest opisem miłości
jest erotykiem współczesnym ”
nieobecność
ciała
jest opisem miłości
jest erotykiem współczesnym ”
— Różewicz
Szukałam Cię
dziś w szafie.
To szalone,
wiem.
kiedyś może wstanę
i powiem szeptem:
no to chodź
chodź obejmij mnie do krwi
i powiem szeptem:
no to chodź
chodź obejmij mnie do krwi
— Republika
“ i chyba nie potrafię powiedzieć,
że nie chciałbym ciebie mieć, i tylko gapię się w fotografię ”
— pezet
wyjątkowo ładny post. jeśli chodzi o mnie i jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ładnie dziękuje.
OdpowiedzUsuń