Jakim dziwnym uczuciem jest to, że wystarczy jedna sekunda,
byś mógł dostać to czego pragniesz, wystarczy jeden gest, zdobycie się na
odwagę, jedno słowo. Chciałam wjechać windą na najwyższe piętro nieba –
wystarczyło nacisnąć odpowiednią kombinacje cyferek na przepastnej i nieco
pokręconej ścianie owej windy, zamiast stać z założonymi rękoma i biernością
upominać się o swoje. Przypomina mi się zdanie „życie jest tak dobre, jak
dobrym pozwalasz mu być” i dochodzę do wniosku, że nareszcie dotarł do mnie sens
tych słów.
Wstaję rano i pierwszą rzeczą jaką robię jest kawa (yerba
mate zostawiłam w pracy) i siadam do pisania. Nie, nie kieruje mną jakieś
poranne olśnienie, przynajmniej nie tylko one, po prostu mam dzisiaj drugą
zmianę, więc muszę się pośpieszyć, jeśli chcę pisać.
Chyba w życiu każdego człowieka następuje moment, w którym
stwierdza, że dość, że czas się zmienić, naprawić, poprawić, czy jak ktoś chce
to sobie nazwać.
Sama świadomość tego jest jak uderzenie gorąca w wietrzny
dzień. Warto jest znać swoją wartość, warto mieć świadomość jak ważni i cudowni
jesteśmy. Nie jakieś tam płacze i utyskiwania , bo brzydka, bo gruba, bo
idiota, bo nic mu nie wyszło. Po prostu wiedzieć, że zasługujemy na wiele,
zasługujemy na to, by żyć w spokoju, nie w wiecznym strachu przed jutrem, bo
nawet jak jesteś, to pewnie uciekniesz. Nie, mieć świadomość, a gdy jej się nie
ma, to wmawiać ją sobie, że właśnie nie, że obudzę się rano a ty będziesz, bo
jestem ciebie warta a ty jesteś wart mnie.
Szacunek do siebie jest najlepszą rzeczą jaką możesz sobie podarować,
weź znajdź dobrą okazję, urodziny, imieniny, boże narodzenie, święto matki
boskiej zielnej i wręcz sobie ten prezent, przystrój go piękną kokardką i nie
rozstawaj się z nim nigdy. Szanuj siebie, szanuj swoje potrzeby, szanuj swoje
prawo do radości, złości, smutku, zaakceptuj siebie, zaakceptuj swoje wady, bo
każdy je ma, gdy zyskasz tę świadomość, gdy poczujesz, że jednak nie możesz z
nimi żyć, napraw je, popracuj tak, by przestały istnieć. Musisz zyskać
samoświadomość, poczucie własnej wartości, wiedzieć, że tak, jesteś tego wart.
“ Wtedy jednak nic nie rozumiałem.
Nie rozumiałem, że mogę skrzywdzić kogoś tak straszliwie, że osoba ta już nigdy
nie dojdzie do siebie. Że można, po prostu żyjąc, zranić inną istotę tak
bardzo, że rana ta już nigdy się nie zagoi. ”
— H.Murakami; 'Na południe od
granicy, na zachód od słońca.'
“ Żyjemy w czasach tchórzowskich,
gdzie mało kto zdobywa się na coś takiego, jak własne zdanie. Ja zawsze
starałem się być sobą. To, że mówię, że ktoś jest cymbałem, to nie znaczy, że
prowokuję albo robię komuś krzywdę. Tylko chcę ratować świat przed zidioceniem.
Przynajmniej w tym małym kawałku, na który mogę oddziaływać. Nigdy w życiu
nikogo nie prowokowałem dla prowokacji. ”
— Jan Nowicki
“ Najważniejsze co mam do zrobienia,
to zorganizowanie własnego życia. Zastanowienie się, czego pragnę, o czym
marzę, czego potrzebuję - a potem znalezienie sposobu, żeby to zrealizować. ”
— Beata Pawlikowska
“ Może powinniśmy odpowiedzieć sobie
sami, kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami? ”
— SNL
“ Wole śmiać się z Tobą na stacji
benzynowej przy kawie, niż siedzieć w restauracji i nie wiedzieć do czego służy
jeden z trzydziestu widelców. ”
— psychodelic
“ Czy człowiek, mający pełną
świadomość istniejącego w świecie zła i odczuwający w sobie nieustępliwy nakaz
podjęcia walki o przemianę owej budzącej jego sprzeciw organizacji życia,
zachowuje prawo do własnego, intymnego, osobistego szczęścia? ”
Masz zupełną rację w tym co piszesz. Czasem trzeba zostawić za sobą pewne rzeczy i zacząć się zmieniać. Świata nie zmienimy, ale zmieniając rzeczy w ogół siebie odrazu zrobi się lepiej. Sama tak staram się robić. Zaczynam od najmniejszych rzeczy a może uda się w końcu dojść do czegoś wiecej. Trzeba przede wszystkim w siebie wierzyć i nie patrzeć na to co inni widzą, ale co Ty widzisz i chcesz zobaczyc.
OdpowiedzUsuńMi też zawsze podobały się delikatne szablony ale nigdy nie mogłam się za taki wziąć dopiero teraz. małe zmiany dają wielki efekt:)
Ludzie , którzy doceniaja swoją wartość sa często postrzegani za narcyzów. nie łatwo w tym świecie stanąć przed lustrem i zaakceptować się takim jakim jest.. jeżeli kanony piękna całkowicie odbiegają od odbicia, ktore widzimy naprzeciw siebie. Samoakceptacji powinno się nauczać w szkołach, malo kto lubi siebie, stawiamy sobie takie progi, którym niejestesmy w stanie sprostać, po czym czujemy się gorsi bo inni są od nas lepsi.
OdpowiedzUsuń