Czuje się dzisiaj, jakby dzieliła nas odległość tysięcy mil
i jest mi z tym bardzo źle. Poparzyłam sobie dłonie, rozgotowując frustracje,
gotowanie mnie uspokaja, zrobiłam obiad dla piętnastu osób. Czuję się winna,
mój wewnętrzny psycholog wie dobrze dlaczego, będę musiała Ci to opowiedzieć,
byś mógł łatwiej zrozumieć.
Ale
Brakuje mi słów, by opisać powód. A może wyszepce Ci to wprost
do ucha, gdy w Twoich szczelnie zamkniętych ramionach będę balansować na
granicy jawy i snu? Wymamroczę to cichutko w mrok i opowiem jak bardzo się
boję, jak bardzo czuję się nikim, jak maleńka i bez pancerza jestem na tym
świecie, mój supermanie. A może jutro? Może jutro, gdy nie będziesz już odległy
ode mnie o jakiekolwiek kilometry? Dzisiaj czmycham jak myszka, co wypatrzyła
źdźbło sera z dziurami i boi się pułapki, czmycham od kąta w kąt, bo boję się,
że ktoś nadepnie mi na ogon i zgniecie mnie jednym machnięciem łapą. Jestem
okruszynką i drobinką, pyłkiem, piramidą z kart, przy mocniejszym wietrze mogę
się przewrócić, albo chociaż zachwiać.
Wracaj już, pusto mi tu bez Ciebie, wiatr niesie śnieg a ja
czuję się niemiłosiernie samotna i bardzo nie na miejscu. Wiesz, dopiero wtedy
czuje się jak w domu, gdy jesteś przy mnie, Home is where my heart is. Opowiadam
sobie bajki i palę papierosy, kręcą mi się włosy. Kręcą się co raz bardziej,
także wyglądają jak małe sprężynki, to przez wilgoć, tęsknota niesie wilgoć.
“ Poza tym chciałbym już zobaczyć
twoją mordę. Ktoś kto nie boi się ośmieszenia napisałby: „tęsknię”. ”
— z listu Ryszarda Lassoty do Agnieszki Osieckiej
"Wiesz, chciałbym Ci powiedzieć, ale
nie mam którędy. ”
— Marcin Świetlicki
mimo odległości, zawsze zasypiam przy Tobie.
Czasami najbardziej wyuzdaną fantazją
potrafi być chęć, żeby po się położyć, przytulić i zasnąć w czyichś objęciach.
nie, nie byłeś pierwszy ale chciałabym abyś był ostatni.
— fangsss
Ciebie biorąc, z Ciebie pijąc,
ja o niebo
Już nie dbałem wiedząc przecież, że to jedno.
Rafał Wojaczek
Mam dwie dusze, jedną, która płacze,
i drugą, która się śmieje. Ta szamotanina nastrojów to jestem ja
— Agnieszka Osiecka
tu, na tym blogu, jest tak bezpiecznie :)
OdpowiedzUsuń