Obserwatorzy

wtorek, 16 lipca 2013

do A lub B


Hej ty, kimkolwiek jesteś, pod jaką postacią się ukrywasz to słyszałam, że jesteś dobry. A przecież tylko skurwysyn byłby w stanie zabrać dziecku lizaka.


Jestem kłębuszkiem, jak zabawka dla małego kotka, który obraca mnie wokół mojej własnej osi, aż kłębuszek ledwo oddycha. Dycham jak świstak, ale to ze strachu. Jak dobrze, że ciągle tu jesteś i wciąż trzymasz mnie w ryzach normalności, bo ja ze strachu trzęsę portkami jak nikt nigdy. Boję się, bo to by było jakby ktoś zabrał mi część mnie. Wyrwał ją z mojego środka i na moich oczach pokroił w kawałeczki, opanierował i podał na obiad wszystkim cholernym dostojnikom tego miasta. A wypchajcie się wszyscy. To takie okropne umierać ze strachu, zjadłam już całe swoje paznokcie. Jestem taka malutka, bezsilna jak domek z zapałek na wietrze. Fruuu a mnie zmiecie. A nie mogę taka być, muszę być silna by to malutkie wszystko chciało zostać w moim wnętrzu.
Po prostu, strasznie się boję, że zechcesz odejść, nagle, niespodziewanie. Że obudzę się którejś nocy w odmętach czerwonej papki między nogami i umrę wtedy z niewybaczalnego smutku. Więc proszę, zostań tam gdzie jesteś, nie odchodź.









  “  - Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko. I, czy ja wiem... mo że jutro zgaśnie słońce, przecież może; albo nam je przesłoni, na zawsze, jakiś straszny potworny grzyb... Przecież może. ”

— Edward Stachura, "Pokocham ją siłą woli"

















     “ Czego w sobie nie lubię? Że gdy się zdenerwuję, to płaczę. Ze złości. I nie mogę tego
             opanować, chociaż bym chciała. ”

— mcavoy 








    “ Cisza ma kształt twojej nieobecności. ”

— Ochocki, Vithren, "Chuj, jak grafomania to grafomania, drukujemy"








     “ Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym i jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. ”

— Kocham Cię, naprawdę.



















    “ Moje obecne marzenie? Żeby, ktoś odwiedził mnie bez zapowiedzi, po prostu dzwoniąc do drzwi. Bez umawiania się, na fejsbuku, przez telefon, SMS'em. ”

— tak po prostu















































     “    
          Trochę się na siebie obrażamy, trochę jesteśmy szczęśliwi. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze. ”

— ''Mięso'' Dominika Dymińska






Kocham Cię, to Ty trzymasz mnie.