Obserwatorzy

piątek, 7 września 2012

Chcę wjechać windą na najwyższe piętro nieba.





 
Najpiękniejszy moment dnia, to koniec dnia.
Leżę wtedy w łóżku obok ciebie i opowiadam ci wszystkie swoje lęki, te najmniejsze - dotyczące paznokci i fryzury podczas deszczu i te tak wielkie, że boję się o nich pisać. Szepce ci je na ucho a ty, delikatnie – by nie zbudzić wilka – rysujesz szlaczki na moim brzuchu, którymi opowiadasz mi o spokoju, najspokojniejszym ze spokojów. Palimy wtedy dużo, nie wygrzebując się z pościeli, to jest dziwny świat, niech wszyscy zostawią mnie w spokoju. Nas. Nie przeżywamy niczego więcej, prócz tych nocnych seansów opartych na szeptach i pocałunkach w czoło, mokrych spacerów w ulewach i żółtych płaszczach przeciwdeszczowych,  głupich horrorów oglądanych przy misce tłustego i przesolonego popcornu. Czasami też odwiedzasz mnie w pracy, by się przywitać, czekasz pod moim oknem aż wszyscy pójdą spać i czytasz mi książki na głos, gdy jestem smutna śpiewasz mi głupie piosenki tak, że nie przestaje się śmiać. Tak spędzamy czas. Tylko ty jeszcze o tym nie wiesz, ja też nie wiem czy ci to powiedzieć, bo nie wiem czy to ty.







 
“ - Zagra pan?
- Nie wiem o co.
- No, jak zawsze, o gwiazdy...
— stanisław lem, pamiętnik znaleziony w wannie
 




 
“ Tutaj leży cień poety
Co miast wieszczyć, rżnął kobiety
— wit szostak, "dumanowski"
 




 
Jeśli raz przekroczysz pewną granicę, już zawsze będziesz ją przekraczał.
 





 

“ całą czułość, uwielbienie, bulimiczne serce zwraca na posadzkę. całą moją miłość. ”
— Nosowska




 
“ Chwilami zazdroszczę im takiego codziennego, nudnego szczęścia, tylko z tego powodu, że są razem i patrzą na rośliny. Ja nigdy nikomu nie umiałam dać spokoju. Sobie też. 
— Agnieszka Osiecka






 
“ i wezmę oddech i przetne aortę Tobie, bo wole żebyś nie istniał niż żył obok mnie. ”
— HuczuHucz





 
i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.




 
“ Brak głód
nieobecność
ciała
jest opisem miłości

jest erotykiem współczesnym ”
— Różewicz




 

Szukałam Cię dziś w szafie.
To szalone,
wiem.




 
kiedyś może wstanę
i powiem szeptem:
no to chodź
chodź obejmij mnie do krwi
— Republika



 
“ i chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym ciebie mieć, i tylko gapię się w fotografię ”
— pezet

2 komentarze:

  1. wyjątkowo ładny post. jeśli chodzi o mnie i jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyjątkowo ładnie dziękuje.

    OdpowiedzUsuń