Obserwatorzy

piątek, 8 kwietnia 2011

brak słów.

Dlaczego największa ilość dobrych powieści, tekstów, wierszy i innych słów powstała na temat cierpienia, podczas cierpienia?
Ostatnio brak mi słów. Może to przez ogromne szczęście, które wypełnia mnie codziennie, od wschodu do wschodu, nie opuszczając nawet na chwilę?

Jeśli moja hipoteza jest trafna, to wręcz posunę się do tego, że nie chcę mieć słów aż do końca świata.





'when time stops, and time is never ending'






1 komentarz:

  1. coś w tym jest. podczas cierpienia mnie też nawiedzała tzw "wena", a teraz przyszło szczęście i mam pustkę. nie potrafię sklecić sensownego zdania , nic godnego uwagi nie wydobywa się z moich ust.
    w takim razie, ja również rezygnuję ze zbędnych słów - wolę w radości milczeć.

    cieszę się, że jesteś szczęśliwa;)

    OdpowiedzUsuń