Obserwatorzy

środa, 15 sierpnia 2012

ale od dzisiaj kochanie, śpisz na podłodze



Są kobiety, które przyciągają, istny magnez, rzekłabym nawet, że forte, po trzy podłużne tabletki dziennie, najpewniej błękitne, łatwo rozpuszczalne. Kuszą, mruczą, pozwalają ociężałym powieką opaść w niełaskę, tylko po to, by za parę sekund powrócić w niebanalnym obramowaniu hebanowych zmysłów w postaci cieniutkich jak żyłka rzęs. Bądź używając najprostszych form, onirycznie kształtnych łydek, przerzuconych przez siebie jak sweter przez ramie, zakończonych ostrym hakiem obiecującym potęgujące doznania uwodzą, najpewniej w stronę sypialni, bądź toalety. Są też kobiety swojskie jak bułka z masłem i piec kaflowy, możesz je z powodzeniem zabrać na piwo, nie odmówią, sam fakt perlistego śmiechu wywołanego świńskim szowinistycznym dowcipem sprawia, że męskie serce zaczyna bić nienaturalnie szybko. Jest też kategoria classic, gdy to sam wstydliwy i skromny sposób bycia sprawia, że masz ochotę leciutko chwycić ją za dłoń i pierdolnąć jej jakąś serenadę pod oknem, najlepiej stojąc na masce cadillaca, tak by nie było zbyt biednie.
Na każdą kategorię przypada swego rodzaju mężczyzna, uśpiony romantyk, kark bez zębów, zbyt wstydliwy by liczyć na więcej, totalny uwodziciel, pozornie normalny.
I to jest tak jak w gazetkach dla dzieci, połącz ze sobą kropeczki i wyjdzie jakiś słodziutki kształt, serduszko, buziaczek, butelka królewskiego, czy inne gówno.
I ja również jestem w pewnej kategorii kobiet (której?), która przyciąga pewnego rodzaju mężczyzn. Mianowicie – idiotów.





Zasłużyłaś sobie, żeby zacząć nowy rozdział w życiu. Więc jeśli ktoś tutaj ma z tym problem, nie musi być częścią tej przygody.
— Gossip Girl




Chwilami zazdroszczę im takiego codziennego, nudnego szczęścia, tylko z tego powodu, że są razem i patrzą na rośliny. Ja nigdy nikomu nie umiałam dać spokoju. Sobie też. 
— Agnieszka Osiecka






- wiedział pan, kim będzie?
- myślałem, że będę nikim. wydawało mi się, że nie nadaję się tak naprawdę do niczego.
— świetlicki dla "gazety krakowskiej"





Dobrze. Skoro tak uważasz, to proszę bardzo. Odchodzę. Widać byłem dla ciebie  tylko emocjonalnym materacem. I to nadmuchiwanym. Ale od dzisiaj kochanie, śpisz na podłodze!
— Król Julian, Madagaskar3







i dlaczego tu nie leżysz koło mnie? no chodź tu do mnie..

— -rozmowy nocą..





Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.
— Franz Kafka







Lepiej znamy intencje naszych czynów niż owe czyny. Lepiej wiemy, co chcieliśmy powiedzieć, niż co naprawdę powiedzieliśmy. Wiemy, kim chcemy być - nie wiemy, kim jesteśmy.
— jacek dukaj, lód







Marta czuje pustkę, wewnętrzne zimno, opuszczenie i jest w stanie ciągłego czekania. Na to, że zadzwoni telefon, że ktoś naciśnie dzwonek na dole, że coś po prostu się wydarzy. Bezterminowa samotność jest nieludzka.
— "Sceny z życia za ścianą"


2 komentarze:

  1. Każda kobieta jest inna, ale zachowanie mamy bardzo podobne do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. W swoim opisie masz napisane: wszystkie wpisy, które są publikowane w moim imieniu. Czyli ty piszesz teksty, a ktoś je za ciebie publikuje? ;D Te słowa wlaśnie to oznaczają :)

    OdpowiedzUsuń