Obserwatorzy

niedziela, 22 maja 2011

nienasycenie i dialogi

1. -Nie, nie rób tego.
    -Dlaczego?

2.-Zrobić Ci kawę?
   - Mmmmm,tak!

3.-Możesz mi to podać?
  - Co?

Przeprowadzam w sobie dialogi. Nie, nie mówię do siebie. Mówię w sobie, ale też na głos.
Mówisz do mnie, formuje to w swoich myślach, układam, jak najprostsze, najnormalniejsze zdania, które wypowiadają Twoje wyimaginowane usta. Odpowiadam Ci, na głos.




 "Każdy człowiek ma wspomnienia, których nie ujawniłby nikomu oprócz własnych przyjaciół. Ma on także inne myśli, których nie ujawniłby nawet swoim przyjaciołom, aby pozostały sekretem dostępnym tylko dla niego. Ale istnieją także inne kwestie, których człowiek boi się oznajmić nawet samemu sobie. Każdy porządny człowiek ma kilka takich myśli, które są gdzieś ukryte w głowie. ”
— Fiodor Dostojewski






NIENASYCENIE NOSZĘ W SOBIE. 

1 komentarz:

  1. ja rozmawiam sama ze sobą, swoim ja, sumieniem i wszystkim innym co siedzi we mnie.

    masz rację, wszystko kumuluję się głównie wieczorami. w dzień nigdy nie mamy czasu na myślenie, czasami może nawet to i dobrze.

    OdpowiedzUsuń