Obserwatorzy

wtorek, 17 maja 2011

VIOLENTLY HAPPY (colours)

Czy istnieje coś takiego jak idealny kolor?
Czy istnieje coś takiego jak idealny kolor, czy trzeba go  dopiero stworzyć, osobiście?
Czy da się stworzyć coś takiego jak idealny kolor?

Myślę, że pozytywna odpowiedź to odpowiedź na pytanie pierwsze.
Każdy ma inne pojęcie ideału, więc przerzuca, przeszukuje, krzyczy, wariuje, ale wreszcie, jest! Niektórzy trafiają od razu, za drugim, trzecim, dziesiątym podejściem. Niektórzy znajdują go mając lat siedemdziesiąt i będąc u schyłku. Niektórzy nie znajdą go nigdy.

Rozpatrując odpowiedz na pytanie drugie a zarazem trzecie, dochodzę do wniosku, że jest to niemożliwe.
Gdy mamy w dłoniach buteleczkę wypełnioną po brzegi kolorem, który jest piękny, ale czegoś mu brakuje, możemy dolać do niego troszeczkę innego koloru, później jeszcze drugiego, odpowiednio wstrząsnąć, wymieszać, postukać, zakręcić i uzyskamy kolor zbliżony ideałowi. Przez pewien czas nowy kolor będzie nas zachwycał, doprowadzał do drżenia na samą myśl, by nałożyć go na bladą płytkę paznokcia. Jednak w pewnym momencie zatęsknimy za jego starą, doskonałą konsystencją i kolorem, który może nie był idealny, ale sprawdzał się w każdej sytuacji. Ponadto, musimy liczyć się z tym, że gdy przyjdą zimne dni, to kolory zaczną się rozdzierać, nie współgrać, pojawią się warstwy, przez które będzie bardzo trudno się przebić.
Kiedyś zmieszałam lakier, który kupiłam przypadkiem, w sumie bezsensownie, myśląc, że uleczy i odpowiednio ozdobi moje zniszczone paznokcie. Miał trochę poświaty zieleni. Nie wiedziałam do końca czy mnie cieszy, czy raczej denerwuje, tym, że jego konsystencja była nie taka jak być powinna, że trzeba nałożyć wiele warstw na paznokieć by uzyskać odpowiedni kolor, ale jednak był dosyć ciepły, czasami nawet mi nie przeszkadzał. A gdy go próbowałam wyrzucić przylepił mi się do dłoni i przez długi czas nawet zmywacz na niewiele się zdawał. Po pewnym czasie wpadłam na pomysł, by go zmienić, całkowicie dostosować do własnego wyobrażenia ideału. Robiłam wszystko by przełamać tą nutkę goryczy, jaka pojawiała się przez jego zielony, cichy, spokojny odcień. Dolewałam dużo czerwieni, która emanowała seksem, dopełniałam miłosnym bladoróżowym, żółcią szaleństwa, dałam nawet biel mojego spokoju ,czym nie zniwelowałam nutki goryczy, ja ją po prostu dobrze ukryłam przed swoim spojrzeniem, co dało mi ogromną satysfakcje.
Pewnego dnia rano obudziłam się z wiedzą, że coś jest nie tak, jednak jeszcze nie wiedziałam co. Gdy chciałam pomalować paznokcie, mój lakier się zawieruszył, gdy znalazłam go po trzech dniach, okazało się, że się zważył.

Nauczyłam się wtedy, że nie można mieszać kolorów. Trzeba albo znaleźć swój idealny odcień, albo zaakceptować ten z nutką goryczy.





 Tak sobie teraz myślę, że to całkiem fajnie, tatusiu, że postanowiłeś zadzwonić do mnie po to by porozmawiać o zdechłym psie. Mam świetną propozycję. Zadzwoń do mnie następnym razem dopiero wtedy, gdy zdechnie mi jakiś kolejny pies, dobrze?





ESKAPIZM - oderwanie od rzeczywistości, ucieczka i skłonność do ucieczki od rzeczywistości w świat iluzji, wyobrażeń, intelektu czy złudzeń psychicznych.













“ podobno 20% Polaków

nie rozumie tego co czyta



chuj z nimi
— Piotr Macierzyński

 

VIOLENTLY HAPPY 

4 komentarze:

  1. Jak jest? Nie wiem, źle, niedobrze, nie wiem co ze sobą zrobić i ze wszystkim co mnie otacza. Na chwilę obecną ie potrafię logicznie myśleć i znaleźć rozwiązania dobrego na tą chwilę, dla mnie, dla niego, dla wszystkich.


    Myślę, że ideałów nie ma i faktycznie trzeba zaakceptować to co już jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. ideał nie istnieje a shit happens.

    OdpowiedzUsuń
  3. siedem esejów o mokrej cipce mogą być ideałem, jedynie. resztę wymyślili plastikowi ludzie

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello very nice web site!! Man .. Beautіful .. Аmazіng .
    . I will bоoκmark your site аnd take the feeds additionally?
    I'm happy to find a lot of helpful info here in the put up, we'd like
    work out morе tеchniques on this regard, thank you for sharіng.
    . . . . .

    My webѕite ... payday

    OdpowiedzUsuń