Obserwatorzy

poniedziałek, 21 marca 2011

o 'facetach'- 22.03.2009roku

Znalazłam coś co powstało równe dwa lata temu (bez jednego dnia), co sprawiło, że nie mogę przestać się z siebie śmiać.

Eghem, zaznaczam jeszcze raz. Wpis ma dwa lata i był pisany dla żartu.

Facet składa się z:

podłoża, potocznie nazywanego stopami, które jeżeli nie przekraczają rozmiaru, który nie pozwala
zakupić obuwia w normalnym sklepie, jest cipą z małym wackiem, gdyż taka zależność.

Nóg, które muszą być mega, wyczes, przypominające golonkę, a gdy przypominają długie i chude patyki obite w obcisłe spodnie, nazywany jest przez innych facetów ciotą.

Narządu zwanego członkiem i  o którym istnieniu, przypominają przy każdej okazji, wykrzykując mało przyjemne zdanie dla kobiecych uszu, które brzmi 'ja i tak mam większego!' . Zazwyczaj według każdego mężczyzny, jest to najważniejsza część jego ciała, którą pielęgnuje i o którą dba, głaszcze, pociera, tudzież maca.

Brzucha, tudzież jak oni mawiać lubią, kaloryfera. Mają na jego punkcie równie wielką obsesję, jak na temat swojego członka. Zazwyczaj swój wielki, pełny od piwa brzuch, również czczą i z wielką gracją używają na niego nazwy "mięsień piwny",zamiast ociekający tłuszczem kałdun. Mają też dziwaczną obsesję na punkcie nadmiernego owłosienia. Boze, uchowaj!
Czasem, gdy trafi się jeden na milion z wystającymi kośćmi miednicy, chudziutkim brzuszkiem i
bez owłosienia, narzeka na siebie i próbuje to szybko zmienić.
 Boże, co za idiota!

Torsu, który według nich musi być wielki i rozbudowany. Najlepiej, gdyby przez niego musiał wchodzić przez drzwi bokiem.

To samo tyczy się ramion.

Paznokci, które według niego w ogóle są nie potrzebne, chyba że chodzi o zdejmowanie damskiego stanika.
Zazwyczaj są tak obrzydliwe, że boisz się jego dotyku i zbiera Ci się na odruch wymiotny.

Okrągłej nakładki na szyję, potocznie zwanej głową, na której punkcie ma równie wielką obsesję jak na punkcie swojego członka, bądź brzucha. Zazwyczaj jest tak szkaradna i zastanawia kobietę, czy mężczyzna posiada w domu lustro, czy maszynka do golenia, po prostu się zawieruszyła.
W środku zazwyczaj powinien znajdować się ośrodek z wiedzą i rozumem, zwany mózgiem, ale najczęściej możemy spotkać tam tylko hektolitry, pływającego luzem piwa i zakodowane adresy stron www z pornografią. Często główne miejsce zajmują, kobiece piersi i tyłek.

Zauważyliście, że pominęłam serce? To dlatego, że większość z nich w ogóle go nie posiada. Jest z nim podobnie jak z mózgiem.

Jeżeli jesteś facetem i w ogóle nie widzisz w tym siebie, to według innego faceta jesteś cipą, ciotą, tudzież innym dziwacznym stworzeniem, a według mnie jesteś darem od bogów.


mogłabym robić w nonsensopedi <3

6 komentarzy:

  1. widziałam już gdzieś podobnego.

    chyba musiałam to widzieć bo mam bardzo podobny zapis z tego samego roku, nie wiem skąd zaczerpnęłam inspirację by napisać tak nielichy tekst

    OdpowiedzUsuń
  2. chuj ci w dupę świnio

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie na to mam dzisiaj ochotę, dzięki Anonimie ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś fenomenalna. Dzięki Ci, o Pani.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś fenomenalna. Dzięki Ci, o Pani.

    OdpowiedzUsuń